WINIETOWANIE
Rogi obrazu na pozytywie (przy wykonaniu powiększenia z pełnego formatu negatywu) są zaokrąglone, mają ciemne lub nawet czarne cienie (fot. 2). Cienie te mają lekko nieostre kontury.
Rogi obrazu na pozytywie (przy wykonaniu powiększenia z pełnego formatu negatywu) są zaokrąglone, mają ciemne lub nawet czarne cienie (fot. 2). Cienie te mają lekko nieostre kontury.
Przeciąganie wywoływania ponad czas przepisany dla danego wywoływacza i danego rodzaju błony prowadzi do wyraźnego zwiększenia ziarnistości negatywu. Podobnie działa zbytnie podwyższenie temperatury kąpieli wywołującej. Wszystkie te czynniki powodują zbijanie się pojedynczych ziarenek metalicznego srebra w większe skupiska, które na powiększeniu dają właśnie efekt grubego ziarna. Niebezpieczeństwa nie kończą się zresztą na procesie wywoływania. Takie zbijanie się ziarn w większe aglomeraty następuje również w emulsji już wywołanej i utrwa- lonej, a mianowicie w czasie procesu płukania. Nasiąknięta wodą i rozmiękczona emulsja pozwala poszczególnym ziarnom srebra nieznacznie przesuwać się i zbliżać do siebie. Ruchy te zostają definitywnie zahamowane dopiero po całkowitym wysuszeniu błony. Dlatego też płukania wywołanej błony nie należy prze dlużać ponad godzinę w bieżącej wodzie.
Najbliższe otoczenie silnie zaczernionych na negatywie miejsc wykazuje wyraźne zmniejszenie krycia, jest po prostu jaśniejsze. Wytłumaczenie tego zjawiska jest dosyć proste. W miejscach silnie zaświetlonych następuje w procesie wywoływania intensywna redukcja światłoczułych soli srebra na srebro metaliczne. Tym samym w miejscach tych wywoływacz ulega silnemu zużyciu, pojawiają się w nim duże ilości bromków (będące ubocznym produktem procesu wywoływania), które działają hamująco na przebieg wywoływania. Aktywność takiego wywoływacza silnie spada. Przy słabej cyrkulacji kąpieli w koreksie (co może być wynikiem nieporuszania lub zbyt słabego poruszania szpulą) ten miejscowo zużyty i mniej aktywny wywoływacz nie jest w dostatecznym stopniu uzupełniany i zastępowany przez świeży i aktywny jeszcze wywoływacz. Na najbliższe otoczenie silnie zaczernionego miejsca będzie więc działał jedynie wywoływacz o zmniejszonej aktywności. Dlatego sąsiednie miejsca będą wywołane dużo słabiej, będą jaśniejsze.
W ten sposób można usuwać na zdjęciach, zachowując odpowiedni kąt patrzenia wynoszący ok. 56°, niepożądane odbicia w szybach, w wodzie oraz różnego rodzaju refleksy świetlne na ich powierzchniach, jak również na powierzchniach lakierowanych, plastikowych itp. Nie można natomiast wyeliminować takich zjawisk na błyszczących powierzchniach metalowych. Podobnie przy użyciu filtru polaryzacyjnego nie uda nam się zlikwidować własnego odbicia w szybie wystawowej, jeżeli staniemy naprzeciwko niej. Taki „autoportret” powstaje bowiem jako odbicie pod kątem zbliżonym do 90°.
Świetnym pomysłem aby wyróżniać się z tłumu, jest wykonanie jakiegoś nadruku na koszulce. Może to być nasze życiowe motto lub ulubiona postać z kreskówki, jakieś zdjęcia ulubionego zespołu czy piosenkarza. Nic nas nie ogranicza w tym kierunku. Papier transferowy możemy zakupić w bardzo dobrych sklepach papierniczych, lub z artykułami biurowymi. Następnie należy nasz rysunek wydrukować. Pamiętajmy o dwóch ważnych sprawach : pamiętajmy o formacie naszej kartki i dostosujmy do niego nasz rysunek, wcześniej sprawdźmy na zwykłej kartce jak należy włożyć ją do drukarki, aby wydruk znalazł się na odpowiedniej stronie. Gotowy taki obrazek możemy wyciąć, pozostawiając kilka milimetrów marginesu. Teraz wystarczy tylko wprasować nadruk w koszulkę,układamy t-shirt na desce i przeprasowujemy go...
Poszczególne barwy po sfotografowaniu na materiale światłoczułym czarno-białym odtwarzane są w postaci walorów o różnym stopniu szarości. Zdarza się często, że dwie różne barwy oddane zostaną w tym samym walorze i będą na zdjęciu miały ten sam stopień szarości. Jeżeli przedmiot o kolorze odpowiadającym jednej z tych barw znajdzie się na tle posiadającym kolor tej drugiej barwy, wówczas na zdjęciu przedmiot po prostu zniknie, nie będzie go można odróżnić od tła.
Nie zawsze można przewidzieć, jakie odcienie poszczególnych barw oddane zostaną na zdjęciu w tym samym stopniu szarości. Każdy rodzaj emulsji dać może odmienne efekty. I tak np...
Aby uniknąć plamek od strony podłoża, trzeba usunąć krople wody z wypłukanego negatywu. Najlepiej uczynić to, przecierając podłoże wilgotną irchą, jak to było opisane na str. 138. Wskazane jest zanurzenie błony na kilka minut przed powieszeniem w kąpieli z przegotowanej wody, wolnej od wszelkich soli. Inny sposób polega na zanurzeniu negatywu w doskonałej kąpieli zmiękczającej, zmniejszającej napięcie powierzchniowe i przeciwdziałającej tworzeniu się kropli. Kąpiel taką zapewnia preparat „Fil- pon” produkcji „Agfa”, znany ostatnio pod nazwą „Neztmittel F 905”, produkcji ORWO. Kąpiel przygotowujemy, wlewając do wody odpowiednią ilość preparatu zgodnie z instrukcją fabryczną. W roztworze tym zanurzamy negatyw na 1 do 2 minut po normalnym jego utrwaleniu i końcowym płukaniu. Następnie, już bez płukania, zawieszamy negatyw do wyschnięcia. Roztwór idealnie zwilża całą powierzchnię obu stron negatywu, tak że nie tworzą się żadne krople. Emulsja wysycha równomiernie, nie powstają żadne plamy ani na emulsji, ani też na podłożu.
Błędów tych można uniknąć, dbając np. o to, aby fotografowane osoby nie stały zbyt blisko ściany: wówczas cienie nie będą miały na czym się uwidocznić. Można też założyć na reflektor osłonę rozpraszającą lub wykorzystać światło odbite, kierując reflektor lampy nie na fotografowany obiekt, lecz w kierunku sufitu. Światło odbite od sufitu da nam oświetlenie bezcieniowa (patrz fot. 62). Rzecz jasna, ściśle określona dla danej lampy liczba szacunkowa nie będzie miała wówczas zastosowania. Otwór przysłony obiektyum trzeba będzie powiększyć w stosunku do wartości, jaka nam wypada ze wspomnianej liczby szacunkowej.
Człowiek widząc rózne kolory, widzi je poprawnie nie zależnie od rodzaju i natężenia światła, w którym je ogląda. Nasz mózg poprosu kiedy przetwarza impulsy pochodzące od naszego oka, uwzględnia rodzaj oświetlenia oglądanego przedmiotu. Rozpoznawanie kolorów przez człowieka jest troche skomplikowane, a jednocześnie tak doskonałe, że nie udało się jeszcze idelanie skopiować tego na innym urządzeniu. Robi to poprostu automatycznie, beż naszego świadomego udziału...
Pominę tu błędy wynikające z wadliwej synchronizacji między błyskiem a migawką aparatu, zostały one bowiem szczegółowo omówione na str. 33. Analogicznie też przedstawia się sprawa z błędami mającymi swoje źródło w doborze niewłaściwych warunków ekspozycji: opisano je na str. 69.