Zdjęcia wykazują tutaj zaświetlenia w postaci nieregularnych smug idących spoza pola negatywu (patrz fot. 14). Ułożenie tych smug powtarza się najczęściej w sposób podobny na większości klatek. Nie jest to jednak reguła.
Przyczyną tych zjawisk są drobne nieszczelności korpusu aparatu. Może to być niewielki otwór w ściance aparatu, nie uszczelnione dostatecznie zamknięcie aparatu, a w aparatach mieszkowych przetarcie mieszka. Przez otworek taki wpada wąski promyk światła i pozostawia na błonie ślad.
Nieszczelność tylnej ścianki aparatu daje się szczególnie we znaki w wypadku błon małoobrazkowych, ponieważ nie są one chronione, tak jak błony zwojowe, taśmą papierową. Smugi powstałe wskutek takiej nieszczelności w charakterystyczny sposób pokrywają nie tylko samą klatkę, lecz również brzegi błony, na których znajduje się perforacja.
Jedynym sposobem zaradzenia złu jest znalezienie miejsca, przez które przedostaje się światło i powtórne uszczelnienie go. W wypadku przetartego mieszka trzeba go zakleić odrobiną kleju do dętek zmieszanego z czarną farbą lub wymienić na nowy. Zdjęć obarczonych opisanymi tu błędami nie da się uratować.
Leave a reply