Wad przesuwu błony w aparacie może być wiele i o różnym charakterze. Niektóre z nich można zaobserwować już w czasie wykonywania zdjęć, inne stają się zauważalne dopiero po wywołaniu filmu. Zróbmy najpierw przegląd tych pierwszych.
Należy do nich niewątpliwie zaliczyć nadmierny wzrost oporów w mechanizmie przesuwu błony, co daje się wyraźnie odczuć. Szczególnie czułe na tego rodzaju zakłócenia w pracy są mechanizmy szybkiego naciągu migawki (połączone z jednoczesnym przesuwem błony), działające na zasadzie dźwigni z dużą przekładnią. Dzięki tej przekładni niewielki nawet wzrost oporów w samym mechanizmie wyczuwa się na dźwigni jako wielokrotne zwiększenie oporu, który należy pokonać, aby dźwignię przesunąć. Nie potrzeba uzasadniać, że pokonywanie tego oporu „na siłę” prowadzi najczęściej do uszkodzenia aparatu i błony.
Inna wada polega na zacinaniu się błony. Zacinaniem się będziemy nazywali nieoczekiwane zahamowania przesuwu błony w aparacie.
Rezultatem zacinania się błony małoobrazkowej lub też nadmiernych oporów w jej przesuwaniu jest jej zerwanie i uszkodzenie perforacji. Pociąga to za sobą dalsze konsekwencje, chociażby w postaci nakładania się kolejnych zdjęć na siebie. Zacinanie zdarza się również w wypadku błon zwojowych, chociaż znacznie rzadziej.
Wreszcie w aparacie małoobrazkowym przy przewijaniu naświetlonej błony z powrotem do kasetki mogą wystąpić przeszkody w postaci nadmiernego tarcia i oporów stawianych przez błonę, mechanizm aparatu lub kasetkę.
Leave a reply