Na pozytywie wokół bardzo jasnych przedmiotów (w praktyce po prostu wokół źródeł światła) występują jasne aureole lub plamy. I tak np. przy fotografowaniu ciemnego wnętrza z widocznym na obrazie oknem (patrz fot. 53), wpadające przez nie światło powoduje zamazanie rysunku otworu okiennego i szerokie rozlanie się światła na boki. Oczywiście zjawisko to może wystąpić również wtedy, gdy będziemy fotografowali motywy, na których widoczne są inne źródła światła. Szczególnie da się to zaobserwować na nocnym zdjęciu z latarniami ulicznymi (patrz fot. 54). Latarnie będą otoczone jasnymi krążkami, wyraźną aureolą. Opisane wyżej zjawisko określane bywa czasem w literaturze fotograficznej terminem „halo”.
Zasadniczą przyczyną tego zjawiska jest miejscowe prześwietlenie emulsji światłoczułej. W tym miejscu małe wyjaśnienie. Wszystkie używane obecnie błony fotograficzne są wprawdzie zabezpieczone przeciwko odblaskom, tak że przy prawidłowym naświetlaniu efekty takie nie powinny występować: przy miejscowym prześwietleniu mogą one jednak wystąpić. Zdjęcie nocne
(iot. 54) wcale nie jest prześwietlone, jest naświetlone prawidłowo. Czas ekspozycji musiał tu być tak długi, aby na zdjęciu wyszły szczegóły w cieniach. Jednakże w stosunku do widocznych na obrazie latarń ulicznych czas ten był zbyt długi i wielokrotnie przekroczył prawidłowe warunki ekspozycji. Dlatego właśnie nastąpiło bardzo silne miejscowe prześwietlenie emulsji na błonie, w związku z czym latarnie na zdjęciu mają wyraźne aureole – światła rozlane są poza obraz latarni. Podobnie przedstawia się sprawa z oknem widocznym na fot. 53. Naświetlając tak, aby uzyskać szczegóły stosunkowo ciemnego wnętrza pokoju, prześwietliliśmy obraz okna i światło rozlało się szeroko poza jego granice.
Leave a reply