Często spotykanym błędem przy zdjęciach pod światło jest dostanie się bezpośrednich promieni świetlnych do obiektywu, co pociąga za sobą powstanie na zdjęciu zaświetleń i plam świetlnych. Szczegółowy opis tych zjawisk, ich przyczyn oraz sposobów ich unikania znaleźć można na str. 93 tej książki. Inny błąd polega na niezamierzonym uzyskiwaniu zdjęć sylwetkowych, pozbawionych jakichkolwiek szczegółów w cieniach. Wyjaśnienie przyczyn tego błędu podane jest poniżej.
W wypadku gdy słońce lub sztuczne źródło światła schowane jest za fotografowanym obiektem, występuje często jak gdyby nadgryzienie konturów tego przedmiotu, światło wypływa spoza niego (patrz fot. 28).
Jeżeli słońce schowane jest za głową fotografowanej osoby, wówczas jego promienie rozpraszają się we włosach, tworząc aureolę o pięknych często efektach. Wówczas jednak nie mamy żadnych szczegółów na znajdującej się w cieniu twarzy portretowanej osoby (fot. 29).
Odwrotnie, gdy będziemy chcieli mieć szczegóły na twarzy i naświetlimy zdjęcie na cienie, wówczas światła pozostaną tak wyżarte, że aureola i wszystkie efekty świetlne na włosach po prostu znikną (fot. 30). Jest to również nieprzyjemny efekt, który można zaliczyć do wad zdjęcia.
Jakie są przyczyny tych błędów? W pierwszym wypadku źródło światła, schowane za fotografowanym przedmiotem blisko jego krawędzi, powoduje jej wyżarcie, ponieważ promienie świetlne mają właściwość uginania się na takich krawędziach. Wskutek tego promienie te jak gdyby opływają krawędź i wydostają się poza nią po liniach odbiegających nieco od prostych. W celu uniknięcia tych efektów należy tak ustawić się z aparatem, aby źródło światła, schowane za fotografowanym przedmiotem, nie znajdowało się zbyt blisko jego krawędzi. Jest to jedyny skuteczny sposób.
Leave a reply