ŚLADY PALCÓW NA NEGATYWIE CZ. II

Do tych odcisków na negatywie wystarczą nawet stosunkowo niewielkie ilości chemikalii. Przy tym palce nie muszą być nawet uprzednio zanurzone w kuwecie z wywoływaczem czy też utrwalaczem. Wystarczy, że wilgotny palec zetknie się np. z plamą po utrwalaczu na stole, aby przylgnęła do niego pewna ilość tiosiarczanu sodu. Ta minimalna ilość po przeniesieniu jej na powierzchnię emulsji zupełnie wystarczy do utworzenia trwałych i nieodwracalnych śladów.

Jak unikać śladów palców na negatywach? Przede wszystkim należy dbać o utrzymanie w ciemni odpowiedniej czystości. A więc nie dopuszczać do rozlewania kąpieli fotograficznych, a gdyby to się zdarzyło, zmyć stół starannie mokrą ścierką, a następnie wytrzeć do sucha. Przy wykonywaniu wszelkich czynności związanych z ładowaniem błon do kasetek lub koreksu nakrywamy stół dodatkowo czystą ceratą lub plastikiem. Przed przystąpieniem do pracy starannie myjemy ręce mydłem w ciepłej wodzie. Po wytarciu należy odczekać jeszcze minutę lub dwie, aby ze skóry rąk wyparowały resztki wilgoci. Dopiero gdy ręce są zupełnie suche, możemy dotykać błony. Chwytamy ją zawsze za krawędzie, a nigdy za powierzchnię.

Pamiętać należy również o tym, że dotknięcie ręką do emulsji już wywołanego negatywu także pozostawi na niej niepożądane i trwale ślady pochodzące z resztek potu na palcach. W wypadku wywołanych wilgotnych negatywów obowiązuje szczególnie daleko posunięta ostrożność.

Silnie występujące ślady palców nie dadzą się usunąć z wywołanych negatywów. Jedynie przy słabych śladach można podjąć próby ratowania zdjęć w drodze pozytywowego retuszu powiększeń. Z reguły nie daje to jednak zadowalających wyników.

Categories: Fotografia

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>